Czy miód może się zepsuć?
Czy miód może się zepsuć?

Lubimy miody, często chcemy mieć ich w domu kilka do wyboru,  ze względu na walory smakowe i ich rozmaite właściwości. Pod wpływem różnych impulsów kupujemy je, potem na raz wszystkie otwieramy, bo przecież mamy na nie ochotę i chcemy spróbować każdego. Po jednej łyżeczce miodu, odkładamy słoik i nagle zdajemy sobie sprawę z tego, że przecież nie zjemy ich wszystkim na raz. Co zrobić w takim wypadku, aby móc dalej korzystać z miodu? Poznajcie odpowiedzi na pytania, czy miód się psuje oraz gdzie i w jakiej temperaturze można przechowywać miód?

Czy miód może się zepsuć?

Pierwsze stwierdzenie dotyczące świeżości miodu można sprowadzić do zasady: miód nie psuje się pod warunkiem, że będzie właściwie przechowywany. Wyjaśnijmy więc sobie, jak przechowywać miód? Jeśli mamy nie otwarty jeszcze słoik, dobrze włożyć go do spiżarni, czy kuchennej szafki. Miód powinien być schowany w ciemnym pomieszczeniu, w którym przez cały rok utrzymuje się tyle samo stopni.  Temperatura, w jakiej możemy przechowywać miód wynosi do 18 stopni Celsjusza, w chłodnym, zacienionym miejscu. Nie zostawiamy miodu na parapecie, czy w innym nasłonecznionym miejscu. Jeśli miód już został otwarty, to postępujemy bardzo podobnie. Taki słoik najlepiej włożyć jeszcze do papierowej torby i schować do zamykanej, chłodnej szafki. Porcje do zjedzenia najlepiej przełożyć na inne naczynie albo od razu do napoju. Użytej raz łyżki nie powinno się wkładać znowu do słoika. Nie chcemy przecież, by do miodu dostały się resztki jedzenia. 

Dlaczego miód się nie psuje? Naturalny miód posiada antybakteryjne właściwości, czyli ma w swoim składzie substancje, dzięki którym bakterie nie rozwiną się w nim. Jest to między innymi nadtlenek wodoru. Związek ten powstaje w wyniku utleniania się glukozy do kwasu glukonowego. By taka reakcja powstała, potrzebny jest jeszcze enzym, mianowicie inwertaza. Jest to substancja, która trafia do miodu poprzez ślinę pszczół. Zatem, najprościej mówiąc, miód nie psuje się, bo pszczoły zabezpieczają go przed tym procesem. Nasze zadanie polega tylko na tym, by szczelnie zamknąć i odłożyć we właściwe miejsce.

Jak długo można przechowywać miód?

Miód jest produktem naturalnym, ale również spożywczym, dlatego nadrukowuje się na etykiecie słoika datę przydatności do spożycia. Przyjmuje się, że data ważności dla miodu bez dodatków wynosi 3 lata, a dla miodów smakowych (przykładowo miodu z maliną) wynosi 24 miesiące.  Zatem, na pytanie, ile czasu można przechowywać miód, odpowiedź brzmi: do 36 miesięcy. Co potem? Najprawdopodobniej, jeśli miód był prawidłowo przechowywany, to nadal nadaje się do spożycia i można go bez obaw zjeść. Data jest nie tyle umowna, co orientacyjna, informuje nas, jak długo mamy już dany miód. W zasadzie miód można przechowywać tak długo, aż się go nie zje. Jeśli ktoś je miód regularnie po łyżeczce dziennie, to litrowy słoik będzie pusty po kilku miesiącach. Natomiast, jeśli mamy duży zapas miodów, to i przez kilka lat będziemy je wyjadać. Ile lat można przechowywać miód? Ten czas jest zależny od naszego apetytu i zapotrzebowania. Lepiej krócej, bo świeższy bardziej nam smakuje.

Czy miód może się przeterminować?

Może zdarzyć się, że odnajdziemy w szafce miód, którego data ważności minęła, natomiast miód nadal będzie smaczny i zdrowy. Pamiętajmy jednak o tym, że im dłużej przechowujemy miód, tym mniej ma on składników odżywczych. Poza tym najlepszy jest świeży i płynny. Co zatem po czasie dzieje się z miodem, że wzbudza nasze obawy, na jakie zjawiska powinniśmy zwrócić uwagę? Świeży rozlany miód ma konsystencję półpłynną, w takiej formie lubimy go najbardziej. Z czasem miód jednak twardnieje, czyli krystalizuje do stałej postaci. Pojawiają się w nim charakterystyczne grudki. Ważne, żeby zapamiętać, iż krystalizacja jest procesem naturalnym, nie świadczy ani o fałszowaniu miodu, ani też o jego zepsuciu. Miód naturalny z czasem po prostu tężeje.

Rozwarstwienie miodu

Nim miód całkowicie skrystalizuje, możemy zauważyć, że mamy w słoiku rozwarstwiony miód. W takim przypadku na dnie naczynia osadzają się kryształy, a w górnej części jest  płynna fruktoza. Również rozwarstwienie miodu, to naturalne zjawisko. Dochodzi do niego, gdy rzadko delektujemy się miodem. Aby spowolnić ten proces, warto często poruszać słoikiem i mieszać miód zanim nabierze się go na łyżkę. 

Nalot i pęcherzyki powietrza na powierzchni miodu

Jeśli długo przechowywaliśmy nienapoczęty miód i wreszcie otwieramy słoik, zauważymy, że  na samej górze pojawi się nalot.  Jest to skrystalizowana glukoza, substancja naturalna, która bez obaw może zostać spożyta. Nie powinniśmy się również obawiać, jeśli zauważymy pęcherzyki powietrza, ponieważ to efekt wydostawania się powietrza, które zostało „zamknięte” w miodzie. Zauważono, że im więcej jest pęcherzyków, tym taki miód szybciej będzie krystalizował. Dlatego pszczelarz nim zamknie słoik ze świeżo rozlanym miodem, czeka aż ten odparuje.   

Czy miód może sfermentować?

Skrystalizowany, ale źle przechowywany miód, może sfermentować. Właśnie na taki miód możemy powiedzieć, że jest popsuty. Zatem, jak wygląda zepsuty miód? Poznamy go po tym, że w górnej części będzie utrzymywała się piana i duża ilość pęcherzyków powietrza. Oba zjawiska będą dowodem na to, że w miodzie rozwijają się bakterie drożdżowe. Sfermentowany miód ma specyficzny piwny zapach, wyczuwa się w nim kwasowość fermentowanych produktów. Gdyby go nieopatrznie skosztować, to smak będzie ostry, owocowy. Sfermentowany miód nie nadaje się do spożycia i najbezpieczniej jest go wyrzucić. Warunkowo, taki miód można w pewien sposób „uratować”, to znaczy  podgrzać go do temperatury 80 stopni Celsjusza, wówczas zlikwidujemy drożdże, które zginą podczas tego procesu.. Otrzymany produkt da się później wykorzystać do osłodzenia domowych nalewek, ale nie ma już on właściwości miodu i nadal nie powinno się go spożywać na surowo.

Podsumowując, miód naturalny  jest produktem o bardzo długim terminie świeżości, który właściwie przechowywany nie psuje się. Po to, aby zachować jak najdłużej jego wartości odżywcze należy schować go do szafki i nie wystawiać na działanie promieni słonecznych.  Warto często poruszać słoikiem, delikatnie mieszać zawarty w nim miód. Należy zadbać, by był szczelnie zakręcony. Szczególnie jest to ważne, gdy miód jest jeszcze płynny i oblepia zakrętkę. Oprócz tego należy uważnie go nabierać, aby do środka nie dostały się okruszki chleba, owoce, czy inne łatwo psujące się produkty. Miód nadaje się do spożycia, gdy stężeje, ponieważ krystalizacja miodu jest zjawiskiem naturalnym i następuje po około kilku miesiącach od rozlania. Miód, który w wyniku tego procesu zmienia konsystencję na stałą, na pewno nam nie zaszkodzi. Tylko fermentacja świadczy o tym, że mamy do czynienia z zepsutym miodem. Miodu, który sfermentował, czyli rozwinęły się w nim drożdże, nie wolno spożywać. 

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium