
Witamy w chłodny, grudniowy dzień! Mamy nadzieję, że macie się dobrze i żadne z Was nie odczuwa dotkliwie spadku odporności. Pozostajemy wtedy z lekko obniżoną tarczą, uchyloną przyłbicą, a zimny wiatr wraz z wirusami wieją nam prosto w twarz. Musimy się chronić! Aby tę odporność powoli budować i zapewnić naszemu organizmowi stabilną ochronę na te dni, kiedy jest trochę osłabiony, idealnie jest dbać o siebie i swoich bliskich. Wysypianie się, unikanie stresu i nawet umiarkowana aktywność fizyczna (najlepiej na świeżym powietrzu, ale wtedy, gdy nie doskwiera smog!) to tzw. must have w walce o odporność. Warto również wprowadzić na stałe produkty spożywcze w diecie, które tę odporność wzmacniają. W produktach pszczelich siła drzemie, więc na pewno znacie pyłek pszczeli!

Polskie superfoods - pyłek pszczeli
Pyłek pszczeli to mocarz - jest pokarmem pszczół i daje im mnóstwo siły. Nie bez kozery nazywamy je pracowitymi owadami! Pyłek składa się głównie z protein, czyli białka budulcowego, i zawiera mnóstwo witamin (A, B, E, P), a także ma w sobie węglowodany, lipidy, kwas pantotenowy, biotynę oraz sole mineralne. Więcej o tym, jak stosować pyłek pszczeli przeczytacie tutaj, w naszym wpisie. Natomiast każdy, kto próbował pyłku wie, że pyłek ma również… specyficzny smak. Można go albo kochać (wtedy radzimy spożywać go tak często, jak to możliwe!) albo nienawidzić (zdarza się i tak). Dlatego dziś podpowiadamy, jak “zhackować” odporność, wprowadzając pyłek pszczeli do diety nawet wtedy, kiedy nie przepadamy za jego smakiem, albo… po prostu nie zawsze pamiętamy, aby dodawać go do potraw.
Na końcu wpisu czeka na Was przepis - idealny do wprowadzenia pyłku do diety zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Pyłek w miodzie
Pyłek najlepiej wymieszać z czymś pysznym - działa! Idąc tropem zdrowia dodaliśmy pyłek pszczeli do miodu wielokwiatowego. Naturalny miód uzupełnia właściwości pyłku, nadaje mu słodkiego smaku, a stosunek pyłku do miodu (40% pyłku kwiatowego i 60% słodkiego, pszczelego miodu) to idealna mieszanka, aby wprowadzić go na co dzień do diety! To również świetny trik, aby przemycać pyłek pszczeli dzieciom.
PS. Pamiętajcie, że pyłek pszczeli to naturalny produkt pszczeli i może uczulać. Zalecamy najpierw próbować spożywać pyłek od kilku ziarenek bacznie obserwując organizm.

Przepis na “odpornościowy” sos do sałatki
1 część pyłku w miodzie
1 część soku z cytryny lub limonki
1 część ulubionej musztardy (my dajemy dijońską, jej kremowa konsystencja nas urzeka)
3 części oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
odrobina świeżo mielonego pieprzu
Całość dokładnie mieszamy - najłatwiej zrobić to, zamykając składniki w pustym słoiczku i energicznie nim potrząsając.
Sos wylewamy na sałatkę przed podaniem. Idealnie komponuje się ze świeżymi figami, malinami, dobrym serem i orzechami. Sos ma piękny, głęboki kolor, słodko-ostry, wyważony smak podkręcony cytrusem i co najważniejsze... moc pyłku pszczelego w sobie!

Smacznego!